Powered By Blogger

poniedziałek, 18 listopada 2013

ROZDZIAŁ III

Na następny dzień wyrwałam się z łóżka o 6.45 ubrałam się w to: 
Wszyscy jeszcze spali, a widziałam tyko gdzie jest pokój Harrego. Zapukałam.
Nie zdążyłam nawet wejść, ponieważ to on otworzył mi drzwi:
H- OooO Cześć .! CO tu robisz ?
- Bo wiesz... - nie dokończyłam mówić a Harry przysunął się do mnie naprawdę blisko myślałam że chce mnie pocałować więc szybkim ruchem się odsunęłam mówiąc również bardzo szybko:
-Bo wiesz chciałam żeby ktoś mnie zawiózł na lotnisko./...
-aha.. chciałaś żebym cię zawiózł ?
-Obojętne jest mi kto mnie zawiezie ... - w tym zdaniu było trochę ironii.
-Ok. A... - ( chciał dokończyć ale mu przerwałam ) :
-Gdzie Zayn ??
-W salonie...
Poszłam do salonu zobaczyłam Zayana, znowu był w załamce..
-Cześć .!! - przywitałam się machając ręką :D
-...cześć.
-Zawieziesz mnie na lotnisko ?
-Taaa... kiedy ?
-TERAZ .!?
-Coo??
-Proszęę.!! -zrobiłam te swoje „psie” oczęta .
-No dobraa....
W samochodzie:
-Zayn powiesz mi wreszcie co się wczoraj stało ??
-Nieważne..
-WAŻNE .!!
-y.. Dla kogo ??
-Dla mnie na przykład .!!
- Ok.. powiem ci..
-No to mów.!
-Kojarzysz Perrie, prawda ?
- Taak jest twoją narzeczoną ?? :)
-Nie, już nie...
-COOOO???? DLACZEGO ?.!!!!
-Perrie mnie zdradziła.. w moim domu...
-Omg... jaka dziwka..
-Nie mów tak.!
-Boo??
-Bo.. bo ...... .... już jesteśmy. -,-
-Wspaniale .!
Byliśmy już na miejscu w milczeniu czekaliśmy 15 min.
Gdy już tylko zobaczyłam lądujący samolot strasznie się nakręcałam.
Jak tylko zobaczyłam Karii dosłownie rzuciłam się na nią.
* przytulając * :
-Kochana, już jesteś mam ci tyle do opowiedzenia :D
-Super.! Bo ja tobie też ;*
-Taakk.. Ale może najpierw poznasz Zayana ? :D (hihihihihi)
-Cześć .! :D – zwróciła się do Zayana
- Cześć :). Znasz mnie prawda ?
-Taak :D – powiedziała to kiwając głową
-Miło mi :) - Zayn pocałował jej rękę. Ja się śmiałam a Karii ciut się zarumieniła :).
-No więc ? Jedziemy ? :D powiedziałam to po chwili milczenia
-Dobrze, więc jedźmy :) - Po spotkaniu z Karii Zayanowi chyba polepszył się humor.
W samochodzie:
-Zayn?
-Tak?
-Mogę powiedzieć Karii o ...
-O czym ?
- No wiesz.. yhmm o Perrie
-hmm ..Tak jasne.. - trochę posmutniał
Karii po chwili zorientowała się że coś jest nie tak i spytała:
-Co się stało ?
Chciałam jej odpowiedzieć ale jeszcze anim wzięłam oddech Zayn odpowiedział:
-Perrie.. ona mnie zdradziła .
-Cooo??!!! Dziwka.! Pojebana.! Jak ona mogła cię skrzywdzić.!?!? - jej reakcja była podobna do mojej ale ona bardziej to przeżywała, ponieważ Zayn ten „piękny”
był jej ulubieńcem. Karii również jak ja jest Diretioner.
Po tej rozmowie byliśmy już na miejscu. Karii bardzo chciała poznać chłopaków.
Oczywiście wszyscy byli w salonie a Harry zaproponował grę w butelkę.. ja nie chciałam grać... Ale Karii chciała i tak mnie namawiała, że postanowiłam grać.. Może to głupie ale... boje się jej oczu.
-Więc kto zaczyna? - spytałam
-Może ty? - Odezwał się Harry
-yy... NIE CHCE niby czemu jaa??? Ty wymyśliłeś tę zabawę i teraz ty zaczynaj.!!! - powiedziałam to z sarkazmem.
- Ok... :D
Wziął butelkę w dłoń i zakręcił nią .
Liczył no to że wylosuje mnie lub Karii, lecz nie .! Wylosował swojego przyjaciela, Louisa, który siedział obok Karii.
-Zadanie czy pytanie ? - Zapytałam
-Zadanie :D – odparł Lou
Wtedy zadzwonił do mnie telefon.
Przeprosiłam i poszłam na dwór, z salonu dochodziły głośne śmiechy szkoda że mnie AKURAT wtedy nie było.
A pro po telefonu ... Jakaś dziewczyna o imieniu Kamii znalazła moje walizki i szukała mnie w całej Polsce okazało się że moje bagaże zostały w Gdyni. Wróciłam do salonu i porozmawiałam z Karii.
Postanowiłam skontaktować się z tą całą Kamii.
Wszędzie gdzie się tylko dało szukałam jej nr. Tel.
Była godz. 15.03 byłam w „swoim” pokoju.
Karii miała pokój obok i czasem rozmawiałyśmy po przez ściany xD .
---------------------------------------------------------------------------------JEŻELI TO CZYTASZ TO NAPISZ KOMENTARZ :)
Jeżeli w ogóle ktoś to czyta xD
Proszę o wyrażenie swojej opinii ;>

3 komentarze:

Unknown pisze...

Kocham po prostu brak słów <3 mam nadzieję że dodasz next'a jak najszybciej xox rzycze weny!!!!!!

Aleksa pisze...

Ojj... dziękuje <3 To dla mnie ważne bo mało osób czyta ;>
Tak dostałam taką wenę jak nigdy.! Piszę wszystko w zeszycie
a potem przepisuję ... ale musisz trochę zaczekać bo nie prędko to wstawie ;/ Mam jednak nadzieję że będziesz cierpliwa ;* Pozdrawiam gorąco

Aleksa pisze...

A przeczytałaś już rozdział IV, V i VI ??